Forum sojuszu ASIA-JWP
Moderator
no to wprowadzajmy
zacznijmy od zółtych i czerwonych lampek
1. żółta lampka - ostrzezenie
2. zółta lampka przez 3 dni - farmienie
3. czerwona lampka out z sojuszu - farmienie + przejmowanie osad
co Wt na to??
Offline
pavero(ambroz99) napisał:
BTW Panie Koradzie Pana atak chyba nie poszedł w określonym czasie - to który pkt stosujemy??
Nooooo.... yyyyy nie wiem jak Ci cos zginelo przezemnie to moge zwrocic sorke P wiekszy problem bedzie mial ORC on tez przyspal xD
A co do kropek, jak najbardziej za, w koncu 3 dni zolta to wiadomo ze surki juz tam jest niezle a z czerwona to juz chyba mocna przesada zaslugujaca na mocna kare...
Ostatnio edytowany przez Konrad V2 (2008-02-23 05:55:04)
Offline
komus zdarzy sie zolta kropa przez 3 dni i my wybijemy bmu defa + ofa zeby pofarmic surke ?
jak wroci to nie ma wogole woja i dla sojuszu jest malo przydatny...
mysle, ze farmienie powinno byc od czerwonej kropki lub za 2 ostrzezenia
zolta kropa ostrzezenie
2 ostrzezenia lub czerwona kropa farmienie
Przewinienia w ataku :
spoznienie ataku : kolejny atak na pierwszy ogien
nie wyslanie ataku : farmienie 1 osady przez sojusz
2 razy nie wyslanie ataku z rzedu : wylot z sojuszu i farmienie
Brak udzialu w akcji DEF, glosowaniach, itp
- ostrzezenie
- 2 ostrzezenia : farmienie 1 osady
Offline
RADNY
Farmić powinło się chyba od czerwonej kropki, ale nie od razu tylko gdzieś po 2 dniach - w przypadku graczy z wyższej półki...
Offline
No, u Bartusa nie raz widziałem żółtą kropkę... Zgadzam się ze wszystkim, ale za nie wysłanie defa proponuję najpierw ostrzeżenie, a za drugim razem nie farmienie, tylko taki delikwent musi wyszkolić powiedzmy 10% swojego popa defa i wysłać go do brionienia na stałe jakiejś wioski. O
Let's
Offline
Moderator
Panowie - wprowadzajmy w zycie jakies przepisy bo nic sie nie zmieni
Mi nie zalezy na farmieniu sojusznikow ale chodzi o aktywne granie - wiem ze zawsze cos moze wypasc - od czego sitterzy?
Moze na poczatek obowiazek dla graczy z zolta lampka na wskazanie sittera?
Offline
To moze niech kazdy we wlasnym zakresie zalatwi sobie sittera... i daje PW do wladz... ja z gory rezerwuje sobie ORCa o ile sie zgodzi wspolpracowac... pozniej, zelazna kurtyna... nastawmy sie na styl gry choc to chyba oczywiste ze off To trzeba zrobic jakis prog armi w stosunku do popa... a co do farmienia, wiem ze to drastyczne srodki, ale jak sie dla przykladu kogos nie zjedzie to na 100% bedzie samowolka 50% sojuszu . Skoro gramy w Traviana to powinna tu panowac zelazna kurtyna i dyktatura. a jak sie komus nie podoba to lepij zeby teraz opuscil sojusz
P.S jak gralem w Valhalli na s.5 to wstyd sie przyznac, ale dowodzily nami kobiety ( jakies 75% Rady) i powiem ze bylismy drugim co do walecznosci sojem na serwerze cos jak arwena tylko ze 100 razy grozniejsze
Offline
Wiecie co wszyscy zgadzamy się, że powinna być dyktatura (Co do osoby dyktatora nie będę się wygłupiał i podawał kto ma nim być). Wobec czego nasza rola powinna sprowadzać się do ewentualnego podpowiadania zmian które są niezbędne w sojuszu aby sprawnie działał i pomoc w rozwiewaniu wątpliwości, które ma Dyktator. Inaczej to następny tydzień będziemy debatować i nic z tego nie wyniknie.
Co do kar też uważam, że rozjechanie wojska do 0 i farmienie sojusznika to powinna być ostateczność. Przecież zawsze można z dnia na dzień dostać gorączki i 3 dni niemieć chęci siąść do kompa.
Offline
Moderator
Ja nie mam zamiaru ubijac niczyjego wojska - bo ataki gracz nie mialby po rco wracac do gry ale....
taki przyklad z zycia gracz Xordania zolta lampka juz 3 dzien - jutro bedzie chyba czerwona, magazyny i spichleze na 100% na full - bez sensu
Dzis puscilem scan na pobliskie osady i jezeli nie bedzie wojska - albo tylko tropiciele to mam zamiar odciazyc magazyny - zeby sie nie marnowalo - jezeli bedzie jakis off lub deff nie ruszam
scan wystarczy z 1 zwiadowcy - bo nawet jesli zginie moge sobie zobaczyc na raportach wojennych sojuszu co tam stoi za armia
Czy moj pomysl jest zły??
Farmienie z wybiciem jednostek = praktycznie wyeliminowaniem gracza - bo po co nam taki co nie ma armii - ale delikatne farmienie mysle ze jest wporzo
Co o tym myslicie??
Pzdr
Pavero
Offline
RADNY
Zgadzam się z tobą.....
Offline
Ja myślę, że każdy powinien mieć obowiązek posiadania sittera. Przynajmniej jednego. I informować go o nieobecnościach. A nawet jak nie poinformuje [zdaża się, sam mieszkam na wsi i zdaża się, że jak jest burza np przedwczoraj, to mi prąd wyłączają i nie wiem kiedy włączą] to sitter widząc zapalającą się żółtą lampkę powinien mieć obowiązek zajrzenia na konto. Jeśli ktoś nie posiada sittera to nie myśli jakkolwiek poważnie o grze, więc też nie wiem czy jest przydatny...
Offline