ORC - 2008-02-18 08:56:32

Yo Yo

Aby sojusz byl zgrany musi byc organizacja, zeby byla dobra organizacja musi byc zaangazowanie czlonkow sojuszu. Proszę podac swoje pomysły na konsekwencje dla czlonkow ktorzy nie bedą aktywnie uczystniczyc w zyciu sojuszu (forum, rozkazy, kontakt mailowy itp)

Chodzi mi o konkretne propozycje np :
- 1 ostrzezenie
- 2 ostrzezenie + obowiazkowa wysylka surki przed 3 dni
- 3 ostrzezenie + obowiazkowa wysylka surki przed 7 dni
kolejne przewinienie wylot i przejmowanie osad

Egzekwowanie aktywnosci i wykonywanie rozkazow ma kluczowe znaczenie, brak konsekwencji zachęca do działań w przeciwnym kierunku. Proszę dobrze przemyśleć swoje propozycje, dajmy sobie kilka dni na przedstawienie swoich propozycji w konkretnych punktach - nie w formie opowiadania ;-)
Propozycja koniecznie musi zawierać ostateczna karę dla "lesera".

Przedyskutujemy wspólnie liste konsekwencji i taka przedstawimy sojuszowi.

Moja powyższa jest tylko przykładem, wydaje sie ze przewinienia powinny byc podzielone na kary za brak aktywnosci a jako ciezsze : nie wykonanie rozkazu.

ORC

Konrad V2 - 2008-02-18 16:52:48

no to jest dobry przyklad... ale z samych przykladów nic ni9e ma naszym ciezkim zadaniem bedzie wyegzekwowanie tych kar... a jak waidomo, kazda kara boli jak sie ja odpowiednio zastosuje ;]

danvi - 2008-02-18 17:44:59

Myślę, że powinniśmy pozostać przy ostrzeżeniach. Wysyłanie surki ciężko bardzo by było wyegzekwować. Sądzę tylko, że każde ostrzeżenie powinno być rozsyłane massem, żeby każdy w sojuszu widział kto olewa kolegów i jednocześnie wiedział, że takie działanie nie pozostanie bez naszej reakcji. Sądzę, że powinna zostać wybrana specjalna osoba, która będzie pilnowała wypełniania poleceń i egzekwowania kar w stosunku do takich osób. Oczywiście ostateczną karą powinien być wylot z sojuszu, połączony jednakże z natychmiastowym atakiem na osady takiego gracza - nie można dopuścić, żeby taki delikwent zasilił szeregi wroga, bo może się okazać, że u niego nagle zacznie być aktywny...

Let's :rock:

Konrad V2 - 2008-02-18 19:20:29

taaaa, ale to musi byc osoba ktora ma duzo czasu... ja niestety nie ma go az tyle...

swar - 2008-02-18 21:02:08

Przede wszystkim kara musi być nieunikniona. Świadomość nieuchronności jest dosyć mobilizująca.
Myślę że najlżejszym rodzajem kary może być publiczna nagana.
Puszczenie do wszystkich przez PW tekstu Np: "xxx to lamus, dupas a jego zaangażowanie w soju ogranicza się do suszenia mokrych lachów na piecu. Dupę grzeje i obrasta w tłuszcz zamiast dać coś z siebie."
Potem kolejna cięższa:
Np: przez 2 dni 2 razy dziennie wysyłanie do wszystkich z soja przez PW wyrazu: przepraszam za ....
Ta proponowana wysyłka surki jest ciężka do egzekucji ale jeśli już ma być to na cele strategiczne sojuszu, które trzeba wyznaczyć lub wspieranie najsłabszych

danvi - 2008-02-18 21:29:27

:lol: z tym dupasem itd. to moze nie do końca tak :lol:
Raczej mass, że ten i ten gracz otrzymuje ostrzeżenie za złamanie tego i tego punktu regulaminu.
Z tymi przeprosinami to też nie wiem czy dobry pomysł. Nie jesteśmy w końcu w przedzszkolu żeby wysyłać dzieci do kąta... Chociaż... ;)
Właściwie nie mam pomysłu na środek. Na początku mass z naganą, na końcu wywalenie i zjechanie natychmiastowe [to ważne akurat] ale co zrobić pomiędzy tym to nie wiem...

Let's :rock:

swar - 2008-02-19 06:15:06

Trudno wymyślić coś skutecznego z wyjątkiem wywalenia i zjechania niepokornego. Ale to przecież ostateczność. Z drugiej strony jak ktoś olewa całkowicie sojusz to po co do niego wstępuje. Mówisz ORC, że te publiczne przeprosiny trochę dziecinne. W sumie i o to chodzi dlatego są upokarzające. Zauważyłem również że po wywaleniu Gromo na moment z soja bardzo to mu pomogło i teraz nawet dokonał pierwszych wpisów na forum. Kara poskutkowała.

Konrad V2 - 2008-02-19 12:15:08

A mi sie dupas podoba :) i kara przez wysylanie wiadomosci tez :) a co do surki... jesli nie po dobroci to sila... zreszta TU panuje dyktatura, a jak nie to to jak ktos juz wspomnial, daleko posuniety komunizm ;)

ORC - 2008-02-19 20:00:48

sproboje podsumowac :

1. upomnienie wiadomoscia do wszystkich
2. upomnienia + wysylka surki do potrzebujacego przez 3 dni
3. gracz wysyla OFFA na wskazany cel na pierwszy ogien ;-)
4. wylot, farmienie i przejecie OSAD

Glosujmy kto ZA a kto przeciw




ZA

ORC

pavero(ambroz99) - 2008-02-19 20:35:44

Jestem ZA tylko...

jak określić członka "ktorzy nie bedą aktywnie uczystniczyc w zyciu sojuszu (forum, rozkazy, kontakt mailowy itp"
gdzie jest granica?

Ważne jest żeby gracz który ma jakąś przerwę ustawił sittera

Pzdr
Pavero

swar - 2008-02-19 20:36:41

Za

danvi - 2008-02-19 21:38:33

Za, ale wydaje mi się, że należałoby również ustalić stopniowanie przewinień. Jak by nie patrzeć nie napisanie posta na forum to jednak nie to samo co nie wysłanie posiłków, czy nie puszczenie ataku...

Let's :rock:

Konrad V2 - 2008-02-20 12:38:25

MAcie racje, ale co do stopni kar jestem ZA najbardziej mi sie podoba ostatnie... nie wiem czemu, moze temu ze mam malo osad xD

pavero(ambroz99) - 2008-02-21 07:43:18

Za!

BTW Panie Koradzie Pana atak chyba nie poszedł w określonym czasie - to który pkt stosujemy?? ;)

Pzdr
Pavero

danvi - 2008-02-21 20:24:04

Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale pomyłka to nie olanie sprawy. Pomyłki się zawsze będą zdarzały od czasu do czasu, olewanie nie może.

Let's :rock:

ORC - 2008-02-21 21:53:51

jezeli kots wysle atak chwile za pozno kilka sekund albo zaspi jak ja to kara bardzo prosta
nastepny atak wchodze jako pierwszy sekunde przed orkiestra ;-))))))))

tyczy sie to kazdego

pavero(ambroz99) - 2008-02-22 23:08:22

no to wprowadzajmy

zacznijmy od zółtych i czerwonych lampek

1. żółta lampka - ostrzezenie
2. zółta lampka przez 3 dni - farmienie
3. czerwona lampka out z sojuszu - farmienie + przejmowanie osad

co Wt na to??

Konrad V2 - 2008-02-23 05:53:07

pavero(ambroz99) napisał:

BTW Panie Koradzie Pana atak chyba nie poszedł w określonym czasie - to który pkt stosujemy?? ;)

Nooooo.... yyyyy nie wiem :P jak Ci cos zginelo przezemnie to moge zwrocic sorke :PP wiekszy problem bedzie mial ORC :P on tez przyspal xD


A co do kropek, jak najbardziej za, w koncu 3 dni zolta to wiadomo ze surki juz tam jest niezle ;) a z czerwona to juz chyba mocna przesada zaslugujaca na mocna kare...

ORC - 2008-02-23 12:14:50

komus zdarzy sie zolta kropa przez 3 dni i my wybijemy bmu defa + ofa zeby pofarmic surke ?
jak wroci to nie ma wogole woja i dla sojuszu jest malo przydatny...

mysle, ze farmienie powinno byc od czerwonej kropki lub za 2 ostrzezenia

zolta kropa ostrzezenie
2 ostrzezenia lub czerwona kropa farmienie

Przewinienia w ataku :
spoznienie ataku      : kolejny atak na pierwszy ogien
nie wyslanie ataku    : farmienie 1 osady przez sojusz
2 razy nie wyslanie ataku z rzedu : wylot z sojuszu i farmienie

Brak udzialu w akcji DEF, glosowaniach, itp
- ostrzezenie
- 2 ostrzezenia : farmienie 1 osady

mieciutki83 - 2008-02-23 12:20:26

Farmić powinło się chyba od czerwonej kropki, ale nie od razu tylko gdzieś po 2 dniach - w przypadku graczy z wyższej półki...

Konrad V2 - 2008-02-23 13:42:30

gracze z wyzszej polki nie dopuszczaja do zadnych innych kropek jak tylko niebieskie i zielone :)

danvi - 2008-02-23 16:47:20

No, u Bartusa nie raz widziałem żółtą kropkę... Zgadzam się ze wszystkim, ale za nie wysłanie defa proponuję najpierw ostrzeżenie, a za drugim razem nie farmienie, tylko taki delikwent musi wyszkolić powiedzmy 10% swojego popa defa i wysłać go do brionienia na stałe jakiejś wioski. O :)

Let's :rock:

pavero(ambroz99) - 2008-02-23 18:42:36

Panowie - wprowadzajmy w zycie jakies przepisy bo nic sie nie zmieni :)
Mi nie zalezy na farmieniu sojusznikow ale chodzi o aktywne granie - wiem ze zawsze cos moze wypasc - od czego sitterzy?
Moze na poczatek obowiazek dla graczy z zolta lampka na wskazanie sittera?

Konrad V2 - 2008-02-23 22:54:45

To moze niech kazdy we wlasnym zakresie zalatwi sobie sittera... i daje PW do wladz... ja z gory rezerwuje sobie ORCa :P o ile sie zgodzi wspolpracowac... :p pozniej, zelazna kurtyna... nastawmy sie na styl gry choc to chyba oczywiste ze off ;) To trzeba zrobic jakis prog armi w stosunku do popa... :) a co do farmienia, wiem ze to drastyczne srodki, ale jak sie dla przykladu kogos nie zjedzie to na 100% bedzie samowolka 50% sojuszu :/ . Skoro gramy w Traviana to powinna tu panowac zelazna kurtyna i dyktatura. a jak sie komus nie podoba to lepij zeby teraz opuscil sojusz :)

P.S jak gralem w Valhalli na s.5 to wstyd sie przyznac, ale dowodzily nami kobiety ( jakies 75% Rady) i powiem ze bylismy drugim co do walecznosci sojem na serwerze ;) cos jak arwena :) tylko ze 100 razy grozniejsze :p

swar - 2008-02-24 19:33:16

Wiecie co wszyscy zgadzamy się, że powinna być  dyktatura (Co do osoby dyktatora nie będę się wygłupiał i podawał kto ma nim być). Wobec czego nasza rola powinna sprowadzać się do ewentualnego podpowiadania zmian które są niezbędne w sojuszu aby sprawnie działał i pomoc w rozwiewaniu wątpliwości, które ma Dyktator. Inaczej to następny tydzień będziemy debatować i nic z tego nie wyniknie.
Co do kar też uważam, że rozjechanie wojska do 0 i farmienie sojusznika to powinna być ostateczność. Przecież zawsze można z dnia na dzień dostać gorączki i 3 dni niemieć chęci siąść do kompa.

pavero(ambroz99) - 2008-02-24 19:54:43

Ja nie mam zamiaru ubijac niczyjego wojska - bo ataki gracz nie mialby po rco wracac do gry ale....

taki przyklad z zycia gracz Xordania zolta lampka juz 3 dzien - jutro bedzie chyba czerwona, magazyny i spichleze na 100% na full - bez sensu

Dzis puscilem scan na pobliskie osady i jezeli nie bedzie wojska - albo tylko tropiciele to mam zamiar odciazyc magazyny - zeby sie nie marnowalo - jezeli bedzie jakis off lub deff nie ruszam

scan wystarczy z 1 zwiadowcy - bo nawet jesli zginie moge sobie zobaczyc na raportach wojennych sojuszu co tam stoi za armia
Czy moj pomysl jest zły??


Farmienie z wybiciem jednostek = praktycznie wyeliminowaniem gracza - bo po co nam taki co nie ma armii - ale delikatne farmienie mysle ze jest wporzo :)

Co o tym myslicie??

Pzdr
Pavero

mieciutki83 - 2008-02-24 20:16:19

Zgadzam się z tobą.....

danvi - 2008-02-24 23:14:01

Ja myślę, że każdy powinien mieć obowiązek posiadania sittera. Przynajmniej jednego. I informować go o nieobecnościach. A nawet jak nie poinformuje [zdaża się, sam mieszkam na wsi i zdaża się, że jak jest burza np przedwczoraj, to mi prąd wyłączają i nie wiem kiedy włączą] to sitter widząc zapalającą się żółtą lampkę powinien mieć obowiązek zajrzenia na konto. Jeśli ktoś nie posiada sittera to nie myśli jakkolwiek poważnie o grze, więc też nie wiem czy jest przydatny...

Konrad V2 - 2008-02-25 13:19:50

No dokladnie... kazdy niech postara sie o sittera... i bedzie po problemie...

www.czpim.pun.pl www.gnpbf.pun.pl www.zootycoon.pun.pl www.malaguti.pun.pl www.cinquecento.pun.pl